Wiadomości z rynku

niedziela
10 listopada 2024

Ciągniki siodłowe mają się dobrze

Zadowoleni w Renault Trucks i Mercedes-Benz
07.03.2014 00:00:00
Polski rynek pojazdów użytkowych lubi ciągniki siodłowe. Nawet w okresie słabszej sprzedaży wywrotek i ciężarówek dystrybucyjnych, "konie" mogą liczyć na duże zainteresowanie nabywców. Producenci i dystrybutorzy ciągników siodłowych nie omieszkają pochwalić się intratnymi kontraktami i statystykami potwierdzającymi popyt na ich pojazdy. Przykładem sa ostatnie doniesienia Renault Trucks i Mercedes-Benz.
Polski rynek pojazdów użytkowych lubi ciągniki siodłowe. Nawet w okresie słabszej sprzedaży wywrotek i ciężarówek dystrybucyjnych, "konie" mogą liczyć na duże zainteresowanie nabywców.
Producenci i dystrybutorzy ciągników siodłowych nie omieszkają pochwalić się intratnymi kontraktami i statystykami potwierdzającymi popyt na ich pojazdy. Przykładem sa ostatnie doniesienia Renault Trucks i Mercedes-Benz.
Renault Trucks T zdobywają Dolny Śląsk
W lutym kolejne pojazdy najnowszej generacji Renault Trucks trafiły do klienta. Tym razem zrealizowane zostało zamówienie na dwa ciągniki siodłowe T460, wyposażone w 11-litrowe jednostki napędowe o mocy 460 KM Euro VI. Te wyjątkowe - bo pierwsze na Dolnym Śląsku - pojazdy odebrała firma Transport & Logistik Management z Siechnic koło Wrocławia.
Uroczyste przekazanie ciągników nastąpiło w dolnośląskiej siedzibie dealera Renault Trucks, firmy Retos w Pietrzykowicach k. Wrocławia. Z rąk Rafała Zmarzłego, przedstawiciela handlowego francuskiego producenta, kluczyki odebrał Jarosław Bednarczyk, właściciel firmy Transport & Logistik Management.
- Wydajemy dwa pojazdy T460 klientowi, który zamówił je bez wcześniejszego przetestowania. Oglądał pojazdy podczas dolnośląskiej premiery nowej gamy, znał dokładnie wszystkie niezbędne parametry techniczne, jednak samochodami wcześniej nie miał okazji jeździć - powiedział Rafał Zmarzły. - Pan Jarosław zaufał nowej technologii, nowym pojazdom konstruowanym od podstaw na bazie lat doświadczeń i testów.
Spółka Transport & Logistik Management z Siechnic k. Wrocławia istnieje od blisko dwóch lat. Współpracuje z jednym z liderów transportowych na rynku szwajcarskim i świadczy usługi transportowe w Europie Zachodniej.
- Do wyboru pojazdów nowej gamy przekonały mnie dobre osiągi gwarantowane przez producenta i cena pojazdów, tak kluczowa w transporcie. Mimo iż zamawiałem samochody T460 jak z katalogu i zaryzykowałem, to już teraz wiem, że to była dobra decyzja - podkreślił Jarosław Bednarczyk, właściciel firmy. - Eksploatujemy już od miesiąca pojazd testowy, model T430 z silnikiem o mocy 430 KM. Pojazd ten bardzo dobrze się sprawdza na trasach długodystansowych, spalając w zestawie z w pełni załadowaną naczepą 25l/100km. Dlatego modelu testowego T430 już nie oddam, również go kupię.
Jak zaznaczył właściciel, do wyboru marki Renault Trucks, oprócz ekonomiki paliwowej skłoniła go wygoda i komfort w kabinie Sleeper Cab oraz bliskość do stacji obsługi francuskiego producenta.
- Kierowcy jeżdżą w długie trasy, dlatego tak ważna dla nich jest jakość pracy i wypoczynku w kabinie. Pierwszy raz wsiadłem do modelu T na prezentacji we Wrocławiu i byłem mile zaskoczony, jak przestronne i przyjazne dla kierowcy jest wnętrze. Miałem kultową "magnumkę", więc znam wygodę tego modelu. Również w kabinie modelu T mogłem się swobodnie wyprostować, stojąc i nie dotykając głową sufitu, a dodatkowym plusem była ergonomiczna deska rozdzielcza z 7-calowym wyświetlaczem głównym - dodał właściciel.
Flota dolnośląskiej firmy liczy aktualnie siedem pojazdów, w większości są to samochody marki Renault Trucks. Nowo odebrane pojazdy są pierwszymi we flocie tego przewoźnika, spełniającymi normę czystości spalin Euro VI. Jak zadeklarował J. Bednarczyk, stopniowo będzie wymieniał samochody starszych roczników i to również na modele nowej gamy francuskiego producenta.
- Nie jestem zwolennikiem kolekcjonowania samochodów, dlatego nie będę powiększał floty tylko ją unowocześniał. Pojazdy mają jeździć, pracować i zarabiać pieniądze, a nie stać na parkingu bezczynnie - tłumaczył. - Samochodem testowym T430 zrobiono już ok. 10 tys. km na trasie Szwajcaria - Anglia. Spala 25l/100km a to pozwala mi przewidzieć dalsze oszczędności. Przy siedmiu pojazdach, na trasach jakie pokonują, każdy zaoszczędzony litr paliwa jest istotny dla mojej kieszeni i finansów firmy. A "testówka" sprawuje się bez zarzutu, nawet nie wiem, jak działa usługa assistance.
Ponieważ pojazdy transportują towary przez górzyste tereny, ważnym wymogiem było wyposażenie ich w zwalniacz hydrauliczny (retarder) Voith.
- Pan Jarosław otrzymał również rozbudowany pakiet ochronny, a nowe pojazdy monitorowane są za pomocą systemu telematycznego Optifleet - dodał Rafał Zmarzły.
Finansowanie w leasingu fabrycznym nowych samochodów zapewnił VFS Usługi Finansowe Polska, a obsługę gwarancyjną - oddział Retos w Pietrzykowicach k. Wrocławia.
Nowe egzemplarze Renault Trucks T460 nie zagościły na Dolnym Śląsku na długo, gdyż zaraz po odbiorze miły jechać do Szwajcarii, gdzie stacjonują i pracują samochody firmy.
30 tys. nowych Actrosów w ciągu 2 lat
Te zdjęcia niedawno obiegły świat: kolumna jedenastu nowych Actrosów przewozi 300 palet z artykułami pierwszej potrzeby o wartości 4 milionów euro z Frankfurtu do miejscowości Gaziantep w Turcji przy granicy z Syrią. Pokonanie liczącej 4.000 kilometrów trasy, wiodącej przez sześć krajów, z wieloma godzinami oczekiwania przy przekraczaniu kolejnych granic, zajęło sześć dni, ale obyło się bez awarii. Nowy Mercedes-Benz Actros znowu udowodnił swoją niezawodność.
Operatorzy flot z Europy doświadczają tego codziennie, i to już od dawna - od chwili premiery pod koniec 2011 roku do klientów trafiło już 30 tys. nowych Actrosów. Niektóre z nich zdążyły przejechać w tym czasie 600 tys. kilometrów, a nawet więcej. Rezultat: nowe, wyśrubowane standardy w zakresie zużycia paliwa i całkowitych kosztów posiadania (TCO).
Zalety nowego Actrosa docenili także kierowcy nad Wisłą. Na naszych drogach jeździ już ponad 2.300 egzemplarzy tego modelu, co czyni Polskę jednym z jego ważniejszych rynków zbytu.
Wariant Euro VI, mimo zastosowania wyrafinowanej technologii oczyszczania spalin, uzyskał w jeździe testowej "Record Run" - zorganizowanej przez Daimlera pod okiem specjalistów z Dekry - o 4,5 proc. niższe zużycie paliwa od Actrosa poprzedniej generacji.
W badaniach konsumenckich nabywcy wersji Euro VI z dwunastu europejskich krajów zgłosili oszczędności sięgające od 5 do 15 proc., zależnie od trybu eksploatacji. Odnotowano także znaczące obniżenie zapotrzebowania na czynnik AdBlue (do 40 proc.).
Obecnie po europejskich drogach porusza się już ponad 11 tys. Actrosów Euro VI. Ich udział w liczbie zamówień stale rośnie. Zaawansowany układ kontroli spalin bazuje na technologii sprawdzonej na dystansie ponad 25 mld kilometrów w USA - tamtejsze ciężarówki Daimlera są w nią wyposażane od ponad 4 lat.
- Z pełną świadomością wybraliśmy normę Euro VI - to obecnie najbardziej zaawansowany etap rozwoju silników - mówi Rüdiger Elflein, szef niemieckiej firmy transportowej Elflein Spedition & Transport GmbH. - Pojazdy Euro VI użytkujemy od 2012 roku. Jesteśmy pozytywnie zaskoczeni ich małym apetytem na paliwo - nowy Actrosa zużywa o około 8 proc. mniej oleju napędowego od modelu poprzedniej generacji, a przy okazji jest wygodniejszy niż kiedykolwiek. To atrakcyjne miejsce pracy dla naszych kierowców.
Model ciągle doskonalony
Zapotrzebowanie na olej napędowy dodatkowo, nawet do 5 proc., zmniejsza inteligentny tempomat Predictive Powertrain Control (PPC). W Niemczech system ten jest obecnie zamawiany w co trzecim Actrosie.
Wyposażenie Actrosa z zakresu bezpieczeństwa daje przykład i sprawdza się na co dzień. Lista trzynastu "aniołów stróżów" obejmuje m.in. układy Proximity Control Assist, Stability Control Assist i Lane Keeping Assist czy Active Brake Assist 3. Ten ostatni już teraz spełnia nieobowiązujące jeszcze unijne normy bezpieczeństwa (AEBS - system autonomicznego hamowania awaryjnego, faza druga). Popularnością tych systemów zaskoczeni są nawet specjaliści z branży flotowej: dla przykładu, Active Brake Assist jak dotychczas trafił do 38 tys. egzemplarzy (włącznie z modelem poprzedniej generacji), a Lane Keeping Assist czy Stability Control Assist zamówiło już 60 tys. nabywców. Ponad jedna trzecia nowych ciężarówek Mercedes-Benz wyjeżdża z fabryki z pakietami wyposażenia z zakresu bezpieczeństwa.
Proces ciągłego rozwoju konstrukcji to kolejna wizytówka Mercedes-Benz. Zarówno technologia, jak i zakres wyposażenia są na bieżąco dostosowywane do oczekiwań klientów. Dla przykładu, od października 2013 dostępny jest jeszcze bardziej przyjazny w obsłudze ekran śledzenia czasu jazdy i odpoczynku. Wykorzystując informacje z ostatniej generacji cyfrowego tachografu (DTCO), Actros podaje teraz czas spędzony za kierownicą łącznie w ciągu jednego dnia oraz tygodnia lub dwóch. System informuje też o przekroczeniu dziennego, 9-godzinnego limitu czasu prowadzenia pojazdu.
Koncepcja wyświetlacza systemu PPC również została udoskonalona. Zdefiniowana przez kierowcę histereza prędkości z dolną i górną granicą jest teraz prezentowana w formie graficznej, w kolorze, i wskazuje, czy układ jest aktywny. Dodatkowo, ustawienia prędkości są przechowywane w pamięci komputera pokładowego.
Funkcjonalne udoskonalenia nowego Actrosa w wersji Euro VI szybko zapewniły mu rynkowy sukces. Nabywcy modelu mogą optymalizować całkowite koszty posiadania (TCO), a producent - dzięki zadowoleniu klientów - ma listę pełną zamówień. Wydłużone godziny pracy i dodatkowe, sobotnie zmiany w fabryce Wörth mówią same za siebie.
Nowy Actros jest również najważniejszym elementem sukcesów Mercedes-Benz na Polskim rynku, a zwłaszcza w sztandarowym dla tego modelu segmencie ciągników siodłowych. Niemiecka firma odnotowała największy wzrost sprzedaży w sektorze ciągników siodłowych - liczba rejestracji wzrosła z 1.837 do 2.203 sztuk, czyli o niemal 20%. To zasługa głównie nowego Actrosa - 1.500 sprzedanych pojazdów. Licząc od premiery, po Polskich drogach jeździ już ponad 2.700 takich pojazdów.
Klikając [ Zapisz ] zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W każdej chwili możesz się wypisać klikając na link Wypisz znajdujący się na końcu każdej z otrzymanych wiadomości.